Od jakiegoś czasu jestem zarejestrowana w serwisie społecznościowym Postcrossing. Idea tego serwisu polega na wysyłaniu pocztówek do ludzi z innych krajów znajdujących się na różnych kontynentach. Po zarejestrowaniu się musiałam wskazać, że chcę wysłać do kogoś pocztówkę. Serwis wylosował mi osobę spośród wielu zarejestrowanych ludzi i otrzymałam adres do wysyłki. Kiedy moja pocztówka dotarła do adresata, po jakimś czasie otrzymałam pierwszą pocztówkę w ramach Postcrosingu, a dotarła do mnie z Czech. Wysłałam kilka pocztówek, natomiast do mnie dotarło osiem. Poniżej przedstawiam ich skany.
1. Czechy.
2. Holandia.
3. Ukraina.
4. Kartka z Japonii przedstawiająca zdjęcie kota.
5. Pocztówka wielkanocna z Niemiec - dotarła do mnie w tym roku, w okolicy Wielkanocy.
6. Bangkok w Tajlandii.
8. Finlandia.
Kiedyś też bawiłam się postcrossingiem, ale niestety podwyżki cen opłat pocztowych zdecydowanie mnie zniechęciły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Faktycznie. Ceny znaczków są dość wysokie.
Usuń